Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty
Mój sklep
Wybierz swój sklep

Mieszkanie z drugiej ręki

01 03 2018

Kupno lub zamiana mieszkania to poważne wydarzenie zarówno od strony organizacyjnej, jak i finansowej. Mimo dużej podaży nowych lokali, jest wielce prawdopodobne, że będziemy korzystać z zasobów rynku wtórnego, co może być dla nas nie lada wyzwaniem.

Mimo że nowe mieszkania  są uznawane za bardziej  atrakcyjne, to jednak wiele  osób decyduje się na zakup lokalu  z drugiej ręki. Przyczyn zainteresowania  rynkiem wtórnym jest wiele,  poczynając od zasobów mieszkaniowych  danej miejscowości, a skończywszy  na aspektach finansowych.  Baza używanych mieszkań jest różnorodna  – obejmuje zarówno atrakcyjne  lokale, jak i te o niskim standardzie.  

Z rynku wtórnego  – dla kogo oferta?  

Mieszkania z rynku wtórnego nie wymagają większych nakładów na remont

Takich lokali szukają osoby zarówno  chcące w nich zamieszkać, jak i takie,  które planują ich wynajęcie. Od  naszych potrzeb zależą oczekiwania  względem mieszkania. Osoby kupujące  lokum w celach inwestycyjnych  poszukują raczej tych o niewielkim  metrażu i dogodnym usytuowaniu,  ułatwiającym wynajem. W dużych  aglomeracjach, np. akademickich,  będą to centra miast czy też okolice  uczelni. Często właśnie takie lokalizacje  dysponują mieszkaniami tylko  z rynku wtórnego. Atutem dla potencjalnych  nabywców może być to, że  w przeważającej większości mieszkania  te są tańsze niż usytuowane w tej  samej okolicy od dewelopera.  Rynek wtórny może być atrakcyjny  również, gdy chcemy zaspokoić potrzeby  własne. Znajdziemy na nim  korzystną ofertę, jeśli decydujemy się np. na zakup swojego pierwszego  mieszkania. Wtedy największe znaczenie  dla wielu osób może mieć właśnie  cena. Tańszych mieszkań na  rynku wtórnym szukają także rodziny.  Często można bowiem kupić  taki lokal o powierzchni zaspokajającej  potrzeby np. pięcioosobowej rodziny  za mniejsze pieniądze niż podobnej  wielkości w nowym budownictwie.  Czasami trafiają się nawet oferty  okazyjne od osób wyjeżdżających,  rozwodzących się czy też takich, które  likwidują „lokal po dziadkach”. Warto  się wówczas zainteresować osiedlami,  na których projektowano dużo mieszkań  rodzinnych. Tam zwykle jest  spora podaż mieszkań trzy- i więcej  pokojowych do nabycia w korzystnej  cenie.  

Sprawdźmy stan techniczny budynku 

Niezależnie od czasu, z jakiego pochodzi mieszkanie, koniecznie trzeba sprawdzić, czy dach nie przecieka, czy ściany nie są popękane, kiedy były wymieniane instalacje. Poprośmy właścicieli o plan mieszkania z naniesionymi ścianami nośnymi. Warto pamiętać, że stan techniczny przekłada się także na wysokość opłat, jakie będziemy wnosić do administracji. Jeśli budynek jest już po remoncie, fundusz remontowy będzie niższy.

Atuty lokalu z odzysku  

Mieszkania mają też zwykle lepszy dostęp do rozwiniętej infrastruktury

Lokum z rynku wtórnego są często  zainteresowane osoby, które boją  się ryzyka. Nie kupują abstrakcyjnej  dziury w ziemi, tylko konkretną  nieruchomość. Wiemy, jak mieszkanie  wygląda, jak jest doświetlone  światłem naturalnym, jakie ma widoki  z okien, czy jakich będziemy  mieć sąsiadów. Są też osoby, które  muszą poczuć się obecne w konkretnej  przestrzeni. By planować przebudowę,  remont, czy też nawet tylko  własną aranżację wnętrz, nie potrzebujemy  w takim przypadku tak dużej  wyobraźni przestrzennej jak jest potrzebna,  gdy mamy jedynie do dyspozycji  rzut przyszłego mieszkania.  Zakup używanego lokalu to również  rozwiązanie dla osób, które chcą  mieszkać w już sprawdzonej przestrzeni  i dobrze zorganizowanym otoczeniu.  Takie mieszkania mają też  zwykle lepszy dostęp do już rozwiniętej  infrastruktury – w ich pobliżu  są sklepy, apteka, przychodnia itp. Jeżeli  dom jest usytuowany w gęstej zabudowie,  mamy też gwarancję, że za  kilka lat w okna naszego mieszkania  nie będzie zaglądał sąsiad z nowo powstałego  budynku. Mamy też duże  możliwości wyboru lokalu i dopasowania  go do naszych preferencji.  Ceny są bardzo zróżnicowane w zależności  od technologii budowy, lokalizacji,  piętra, strony świata, komfortu  akustycznego. Możemy więc wybrać  co dla nas jest najważniejsze – czy np.  cisza, wysokość mieszkania, technologia,  w jakiej zostało ono wybudowane,  czy też piętro.  Do mieszkania z rynku wtórnego często  można wprowadzić się bez ponoszenia  większych nakładów na jego  remont, czasami wystarczy jego niewielki  lifting lub odświeżenie. Nabywców  takich lokali do kupna zachęca  niepowtarzalny klimat budynku,  podwórka czy dzielnicy – to  poszukiwacze „mieszkania z duszą”.  Jedynie w starych lokalach można  spotkać pomieszczenia z ponadstandardową  wysokością, oryginalnymi  elementami wykończenia oraz detalami  architektonicznymi, których  dzisiaj już się nie wykonuje. Takie budynki  przyciągają grubymi murami  gwarantującymi trudny do osiągnięcia  w nowym budownictwie mikroklimat  wnętrza – latem pomieszczenia  się tak mocno nie przegrzewają,  zimą wolniej wychładzają. Większa  wysokość lokalu, czasami nawet przekraczająca  3 m, sprawia, że nawet  małe mieszkania wyglądają na większe  i bardziej przestronne. W bardzo  wysokich wnętrzach można dodatkowo  zbudować antresolę i w ten sposób  zyskać dodatkową przestrzeń.

Zadatek  czy zaliczka?

Podpisując umowę  przedwstępną,  kupujący zwykle wręcza  sprzedającemu określoną  kwotę pieniężną jako zadatek  lub zaliczkę na poczet ceny  mieszkania. Zwykle jednak  nie rozumiemy różnicy  między pojęciami zadatku  i zaliczki. Z zadatkiem mamy  do czynienia, gdy kupujący  nie przystąpi do umowy  notarialnego przeniesienia  własności nieruchomości  z własnej winy. Wówczas  traci on kwotę wręczoną  sprzedającemu przy  umowie przedwstępnej jako  zadatek. Jeżeli natomiast  do podpisania umowy  sprzedaży nie dojdzie z winy  sprzedającego, zobowiązany  jest on zwrócić kupującemu  zadatek w podwójnej  wysokości. Zaliczka zaś  jest to kwota wpłacona  na poczet ceny sprzedaży,  lecz w przeciwieństwie do  zadatku nie pełni funkcji  odszkodowawczej. Jeżeli  nie dojdzie do umowy  przyrzeczonej, zaliczka jest  zwracana kupującemu.  

Kupując mieszkanie na rynku wtórnym, należy wykazać się wnikliwością. Dzięki temu unikniemy dodatkowych kosztów.  

Artykuł pochodzi z magazynu M jak Mrówka

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?