Pakuły, czyli włókna konopne i lniane, służą przede wszystkim do uszczelniania instalacji wodnych, grzewczych i gazowych. Mimo że stosowane są od bardzo dawna, ich popularność nie słabnie. Nic dziwnego, ponieważ doskonale spełniają swoją funkcję, ponadto uszczelnianie gwintów możemy przeprowadzić samodzielnie. Jak nawijać pakuły?
Pakuły dzięki swojej strukturze są doskonałym materiałem do uszczelniania połączeń gwintowych i mimo że dostępne są nowoczesne rozwiązania, to włókna są nadal powszechnie stosowane. Ponadto są odporne na działanie wody oraz wiele chemikaliów. Aby jednak zapewnić trwałe i hermetyczne połączenie, ważna jest technika nawijania pakuł. Laikom może się to wydawać łatwym zadaniem, ale naprawdę trzeba się postarać i postępować zgodnie z wypracowanymi technikami, aby uzyskać trwałe, a przede wszystkim szczelne połączenie. Pamiętajmy, że nieprawidłowe uszczelnienia gwintów nie tylko obniżają trwałość i skracają żywotność instalacji oraz urządzeń wodnych, grzewczych i gazowych, ale przede wszystkim są powodem nieszczelności. Szczególnie w tym ostatnim przypadku jest to bardzo niebezpieczne, a w innych prowadzi np. do zbędnych strat wodny czy ucieczki ciepła.
Pakuły konopne i lniane
Pakuły to zbitka krótkich włókien konopnych, rzadziej lnianych, których długość zazwyczaj nie przekracza 30 cm. Włókna konopne dostępne są w kolorach od jasnoszarego do żółtozielonego, natomiast lniane mają złoty kolor i nie mają zdrewniałych fragmentów łodyg. Pakuły sprzedawane są w warkoczach, motkach lub na szpulach z dozownikiem. Te nawinięte na szpule czy w formie motków są dłuższe, ale przede wszystkim lepsze jakościowo. Aby zapobiec gniciu pakuł pod wpływem wilgoci, należy bezwzględnie stosować je razem z pastami uszczelniającymi. W skład tych preparatów wchodzą specjalne środki impregnujące, oleje i stabilizatory, co sprawia, że mogą pracować w wysokiej temperaturze, a także bardzo wolno się starzeją. Pasty uszczelniające dostępne są w tubach lub puszkach, często sprzedawane są razem z pakułami jako zestaw uszczelniający. Wybierając pastę, należy zwrócić uwagę na zakres jej stosowania, bo jest on różny – informacja powinna znajdować się na opakowaniu.
Zalety pakuł
Chociaż na naszym rynku dostępnych jest wiele nowoczesnych materiałów uszczelniających (np. teflon), to jednak pakuły mają kilka unikalnych zalet, dzięki którym są tak chętnie stosowane. Przede wszystkim są:
· trwałe – odpowiednio nawinięte wytrzymują wiele lat funkcjonowania nawet w trudnych warunkach,
· naturalne – pakuły są naturalnym materiałem (to przecież włókna konopne lub lniane), co sprawia, że są w pełni biodegradowalne i przyjazne dla środowiska, ponadto powstają ze źródeł odnawialnych,
· tanie i łatwo dostępne.
Niestety pakuły nie są wszechstronne. Nie można ich stosować, gdy połączenie będzie poddane działaniu bardzo wysokich temperatur lub wysokiego ciśnienia, jednak nie dotyczy to instalacji domowych.
Uszczelnienie pakułami instalacji
Pakuły stosowane są w wielu dziedzinach, ale przede wszystkim wykorzystywane są do uszczelnienia gwintów w instalacjach wodnych, grzewczych, chłodzących i gazowych. Jak nawijać pakuły na gwint? Należy rozpocząć od przygotowania gwintu – musi być czysty i suchy, pozbywamy się również ewentualnych pozostałości po wcześniejszych uszczelnieniach. Gwinty cylindryczne na złączkach mosiężnych, zaworach warto dobrze przetrzeć ostrym brzeszczotem lub specjalnym narzędziem, tzw. krzesakiem. Dzięki temu prostemu zabiegowi włókna będą dobrze przylegać do gwintu i nie będą obracać się podczas nakręcania. Teraz na czysty gwint nakładamy pastę uszczelniającą (po raz pierwszy). Następnie przycinamy nożyczkami pakuły na odpowiednią długość, zazwyczaj wystarczająca będzie długość równająca się mniej więcej długości gwintu, ale nie jest to regułą i tak naprawdę wszystko zależy od zastanej sytuacji.
Kolejnym krokiem jest już nawijanie pakuł. Włókna nakładamy na gwint, zaczynając od dolnej części (blisko denka) i nawijamy je w kierunku zgodnym z kierunkiem gwintu. W przypadku prawoskrętnego gwintu pakuły nawijamy w prawo, a lewoskrętnego gwintu w lewo. Starajmy się nawijać pakuły równomiernie, nie mogą być nawinięte ani zbyt ciasno, ani zbyć luźno – zbyt mocne naprężenie pakuł będzie skutkowało ich zrywaniem i prowadzeniem do wycieków, tak samo jak zbyt luźne nawinięcie. Pamiętajmy także, że nawinięte włókna nie mogą wystawać poza krawędź gwintu, ponieważ może to utrudnić dokręcenie złączki.
Po nawinięciu pakuł kolejny raz nakładamy na nie pastę uszczelniają, mocno wciskając, aby włókna dobrze weszły w rowki gwintu. Warto w tym miejscu podkreślić, że podwójne nakładanie pasty jest koniecznością i nie należy pomijać tych czynności, chociaż niektórzy się chwalą, że nie smarują pastą czystego gwintu. Dzięki temu pakuły będą dobrze nawilżone w całej objętości, zapewniając tym samym doskonałą szczelność połączenia. Ostatnim etapem jest dokręcenie złączki. Postępujmy ostrożnie, aby nie uszkodzić gwintu ani nie oderwać pakuł. Łącznik po dokręceniu możemy poprawiać (cofać), ale wyłącznie w granicach pół obrotu – większe poprawki mogą doprowadzić do rozszczelnienia złącza.