Parapety zewnętrzne są nieodłącznymi elementami każdego domu. Muszą być nie tylko funkcjonalne, ale także estetyczne, gdyż są zauważalne na tle elewacji domu. Z tego też powodu wybór parapetów zewnętrznych nie może być przypadkowy.
Zadaniem parapetów zewnętrznych jest szczelne wykończenie okna oraz zapewnienie dobrego odpływu wody opadowej. Ponadto powinny współgrać z innymi elementami elewacji – cokołem, materiałem użytym do wykończenia ścian i oknami, a także z pokryciem dachu. Równie ważny jest ich prawidłowy montaż.
Rodzaje parapetów zewnętrznych
Parapety dzieli się ze względu na materiał użyty do ich wykonania. Wszystkie są odporne na warunki atmosferyczne, jednak różnią się właściwościami, a także ceną.
- Parapety stalowe. Są najpopularniejsze i najtańsze. Aby zwiększyć estetykę oraz odporność, ocynkowana blacha stalowa powlekana jest proszkowo lakierami akrylowymi lub poliestrowymi, najczęściej na kolor biały, brązowy, szary lub srebrny. Dostępne są również parapety imitujące słoje drewna. Do ich produkcji wykorzystuje się blachę grubości 0,55-1 mm, szerokości 9-40 cm i długości nawet 6 m.b. Niestety metal jest dość podatny na powierzchniowe zarysowania i po pewnym czasie może wymagać konserwacji, jednak regularnie pielęgnowany parapet ze stali może wytrzymać w dobrym stanie nawet 30 lat.
- Parapety aluminiowe. Odznaczają się większą odpornością na rdzewienie oraz odkształcenia – są sztywniejsze od parapetów stalowych. Są również bardziej odporne na wilgoć, opady atmosferyczne, promieniowanie UV oraz uszkodzenia mechaniczne. Wadą jest nieco zwiększona wydłużalność termiczna – jeśli będą długo nagrzewane przez słońce, mogą się wydłużyć i odkształcić. Dlatego decydując się na montaż parapetów aluminiowych, należy zamówić o 1-2 mm krótsze niż przewidziane dla nich miejsce. Dodatkową niedogodnością jest głośne odbijanie kropel deszczu (szczególnie gdy chodzi o tzw. stalowe aluminium), dlatego tego typu parapety powinny mieć dodatkowe wytłumienie akustyczne. Parapety aluminiowe są malowane proszkowo na dowolny kolor z palety RAL, mogą mieć powierzchnię gładką lub tłoczoną.
- Parapety z PVC. Ich zaletą jest świetnie tłumienie kropel deszczu, są również łatwe w obróbce i odpowiednio sztywne. Niestety nie są zbyt trwałe. Parapety wykończone specjalną okleiną dobrze imitują drewno. Paleta ich barw jest niemal nieograniczona.
- Parapety drewniane. To ponadczasowa, naturalna klasyka. Jednak parapety te wymają starannej pielęgnacji, która zabezpieczy je przed warunkami atmosferycznymi oraz grzybami.
- Parapety klinkierowe. Mogą być wykonane z cegieł, kształtek czy płytek klinkierowych, dzięki czemu są dostępne w różnych formatach i grubościach. Zazwyczaj kolorystyka parapetów klinkierowych to różne odcienie czerwieni, żółci, brązu oraz szarości, chociaż na specjalne zamówienie dostępne są również elementy ceramiczne białe czy czarne. Chociaż są trwałe, to niezbyt odporne na uszkodzenia mechaniczne. Wśród wad należy wymienić duży ciężar oraz dość wysoką cenę.
- Parapety kamienne. Są najdroższe, jednak wyjątkowo odporne na ścieranie i łatwe w pielęgnacji. Ich kolorystyka jest zróżnicowana – w zależności od zastosowanego do ich produkcji kamienia możemy zdecydować się na parapety białe, czerwone, zielone, niebieskie, szare, beżowe bądź czarne. Z łatwością więc dobierzmy je do elewacji. Ich powierzchnia może być polerowana, matowa, szlifowana, łupana czy młotkowana.
- Parapety konglomeratowe. To tańsza i świetna alternatywa dla modeli kamiennych. Produkowane są ze zmielonego kamienia naturalnego i żywicy, ale są tak samo twarde i nienasiąkliwe jak parapety kamienne.
Montaż parapetów zewnętrznych – na co zwrócić uwagę
Niezależnie od tego, na jakie parapety się zdecydowaliśmy, zadbajmy o to, aby były zamontowane z 5-10-procentowym spadkiem w stronę zewnętrzną. Umożliwimy w ten sposób swobodny spływ wody opadowej. Zwróćmy także uwagę, aby zewnętrzna krawędź została wysunięta poza lico ściany o minimum 5 cm. Ponadto każdy parapet musi być zakończony kapinosem (specjalnie wyżłobionym podcięciem) – woda opadowa spłynie przed licem budynku. Aby nie doszło do zawilgocenia konstrukcji okien, parapety wewnętrzne muszą być wsunięte pod ościeżnicę. W ten sposób nie zostaną zasłonięte otwory wylotowe umieszczone w ościeżnicy, służące właśnie do regulacji wilgoci i pary wodnej. Pamiętajmy także, że nie wolno pokrywać tynkiem brzegów parapetów. Parapety pod wpływem różnic temperatury mogą ulegać zmieniać rozmiar, a napierając na ściany spowodują jej pękanie.
zdjęcia: Ambit, Atlas, Oknoplast