Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty
Mój sklep
Wybierz swój sklep

Moda na kolory ścian

01 09 2019

Malowanie ścian należy do najczęściej wybieranego sposobu ich wykończenia. Ponieważ kolorem ścian możemy odmienić atmosferę i wystrój całego mieszkania, dlatego warto zastanowić się dobrze nad jego wyborem.

Wybór kolorów farb jest praktycznie nieograniczony, bo niemal każdy z producentów oferuje bogate kolekcje kolorystyczne w  dziesiątkach odcieni o często wręcz poetycko brzmiących nazwach. Jednak trudne do ogarnięcia wzrokiem rzędy regałów i półek zapełnionych barwnymi puszkami nie zawsze ułatwiają decyzję. Jak dobrać kolor ścian, aby nasze wnętrza nie tylko były modne, ale też służyły dobrze naszemu samopoczuciu?

CIEMNE ZIELENIE I GRANATY CIĄGLE NA CZASIE

Od kilku już sezonów ogromnym uznaniem cieszy się ciemna, głęboka zieleń. Eleganckie odcienie szmaragdu czy zieleni butelkowej wkroczyły do wnętrz w  różnych stylach: klasycznym, nowoczesnym, a  nawet skandynawskim. Głęboki szmaragd, czyli zieleń z kroplą błękitu, znakomicie komponuje się z kolorem złotym – również aktualnie bardzo modnym. Już sama nazwa tego odcienia zieleni wprowadza nas w świat szyku i elegancji – nic dziwnego, nazwa barwy szmaragdowej zapożyczona jest od drogocennych kamieni. Również butelkowa zieleń to jeden z  najszlachetniejszych odcieni zieleni. Jest chłodniejsza od zieleni szmaragdowej, nie ma też dodatku błękitu. To barwa ciemna, energetyczna i nastrojowa, a przy tym bardzo elegancka. Zieleń wpływa na nas kojąco i  pozwala się odstresować, dlatego jest idealna do pomieszczeń, w  których spędzamy najwięcej czasu i tych, które mają zapewnić nam relaks – do sypialni czy salonu. Szmaragd i zieleń butelkowa świetnie sprawdzą się na jednej ścianie pokoju np. za sofą w salonie albo łóżkiem w sypialni. Na ciemnozielonym tle znakomicie prezentują się jasne meble i dekoracje. Butelkowa zieleń jest kolorem na tyle uniwersalnym, że można ją łączyć z powodzeniem z  większością kolorów. Odcień ten doskonale sprawdzi się w połączeniu z różem,drewnem i to zarówno ciemnym, jak i jasnym oraz marmurem. Uwielbia towarzystwo złota i komponuje się z nim idealnie. Połączenie tych kolorów dodaje wnętrzu szyku i elegancji. Warto jednak pamiętać, aby zachować umiar i postawić na delikatne oraz nieprzesadzone złote dodatki.  Granatowy z  kolei symbolizuje inteligencję, zaufanie, spokój, odpowiedzialność. Do wnętrz wprowadzi też nastrój tajemniczości. Należy do barw ciemnych, dlatego sprawdzi się jedynie w obszernych i dobrze oświetlonych pomieszczeniach. W małej łazience czy kuchni zastosujmy go jedynie na fragmentach. Będzie bardzo dobrym tłem dla wyposażenia w jasnych kolorach. Szczególnie dobrze wygląda w zestawieniu z jasnym drewnem, pasuje także do białej stolarki okiennej i drzwiowej.

SZAROŚĆ NADAL NA TOPIE

Choć wnętrzarskie portale już od jakiegoś czasu wieszczą jego kres, schyłek koloru szarego nie jest taki oczywisty. Szarość nie jest krzykliwa ani agresywna, nie narzuca się, wręcz przeciwnie – stwarza poczucie spokoju i  równowagi. Jest kolorem eleganckim, podobnie jak biel podkreślającym inne elementy wnętrza. Uspokaja bogato wyposażone wnętrze, wydobywa zróżnicowane faktury materiałów. Jednak wybierając ten kolor ścian, musimy dobrze dobrać inne barwy, by wnętrze nie było zbyt ponure ani przygnębiające. Zastosowanie szarej farby do małych wnętrz o słabym doświetleniu światłem dziennym wymaga zestawienia jej z jasną bazą – bielą, kością słoniową, słonecznym, morelowym, brzoskwiniowym czy jasnozielonym. Jeżeli po pomalowaniu uznamy, że szare ściany są zbyt ciemne we wnętrzu, a wolelibyśmy uniknąć ponownego malowania, spróbujmy uratować wystrój, dokładając dodatki w jasnych, pastelowych kolorach. Odcienie szarego znajdziemy w ogromnej liczbie w ofercie każdego z wiodących producentów farb. Ten kolor uznany do tej pory za smutny, doczekał się najwięcej poetyckich określeń, które go oswajają. Bo czy z przygnębiającym nastrojem mogą się kojarzyć takie nazwy jak „skandynawska prostota”, „szara poświata” czy „niewzruszona szarość”?

MODNE ODCIENIE POMARAŃCZOWEGO

Kolor pomarańczowy cieszył się największą popularnością w epoce secesji, a  później w  latach 60. ubiegłego wieku. Na południu Europy, zwłaszcza we Włoszech,to jedna z  najpopularniejszych barw i w architekturze, i we wnętrzach. Należy to oczywiście wiązać z klimatem – w mocnych promieniach słońca pomarańcz prezentuje się najlepiej. W  krajach śródziemnomorskich sporo korzysta się z  różnych odcieni pomarańczowego, a  przede wszystkim z koloru terakoty – odcieni materiałów obecnych na posadzkach, okładzinach ściennych oraz dachach. Właśnie wraca do łask również jako kolor ścian, ale tylko w morelowym, brzoskwiniowym i terakotowym wydaniu. Kolor cegły i terakoty to ciemny, dostojny odcień pomarańczu wpadający w  brąz, modne są też marchewkowy i mandarynkowy. Bez względu na odcień, pomarańczowy to barwa ciepła, energetyczna i wyrazista, dlatego wymaga zrównoważenia kolorami chłodnymi: niebieskim, chłodną zielenią. Odcienie pomarańczowego możemy swobodnie łączyć z innymi ciepłymi barwami, a także z bielą i czernią. Wprowadzenie kontrastów uchroni wnętrze przed monotonią.

CZAS NA KORALOWY

Wybór barwy koralowca przez Instytut Panton na Kolor roku 2019 ma ideowe podłoże. Kolor o  nazwie Living Coral odnosi się do afirmacji życia i  potrzeby odnawiania ludzkich relacji. Pochodzi z palety barw ciepłych – ma ogromną siłę energetyzującą i  ożywiającą. Jest barwą intymności i ocieplenia relacji – może je pobudzić, ożywić, wprowadzić do nich nową energię. Należy do kolorów autentycznych – nie jest to wynik laboratoryjnych mieszanek, a barwa autentycznego zjawiska natury. I taką autentyczność ma wyrażać i do niej zachęcać. Kolor ten ponadto budzi optymizm, sprzyja towarzyskim kontaktom. To również ukłon w stronę przyrody, zwraca bowiem uwagę na zanikające cuda natury, jakimi są koralowce – kruche, ale podobnie jak ludzkie relacje warte ocalenia. Kolor ten sprawdzi się w towarzystwie drewna, szarości, czerni, bieli, lubi też swoje naturalne otoczenie, czyli głęboki błękit oceanicznej głębi. Koralowy w różnych odcieniach znajdziemy w  ofercie gotowych farb. „Istny koralowy”, „koralowy szyk”, „koralowa laguna” – czyż nazwy te nie brzmią zachęcająco?

W modnym kolorze Spiced Honey

Wybór tej ciepłej, bursztynowej tonacji odzwierciedla pozytywny, optymistyczny nastrój oraz potrzebę wypełnienia domu światłem. Można go zestawiać z przeróżnymi odcieniami, tworząc odmienne aranżacje, zależnie od docelowego nastroju wnętrza – od kojącego i relaksującego po przytulny czy energetyczny. W zestawieniu z delikatnymi pastelami tworzy spokojną przestrzeń, w połączeniu z bogatymi czerwieniami i błękitami wnętrze dedykowane odpoczynkowi i relaksowi, z kolei obok żywych, jasnych tonacji – energetyczne otoczenie. Jego złote refleksy można uzupełnić o wyciszone szarości. Warto go łączyć z kolorem terakoty, szarością, bordo czy śliwką.

Artykuł pochodzi z magazynu M jak Mrówka

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?