Gdyby tak się zastanowić, jakie warzywo jest bezkonkurencyjnym królem upraw w naszym kraju, to z pewnością wygrałby ziemniak. Chociaż jego uprawa dotyczy głównie gospodarstw rolnych oraz dużych ogrodów warzywnych to jednak fakt, iż jest to warzywo niewymagające, doskonale znoszące nasz klimat i dające spektakularny plon sprawia, że ziemniaki dla własnych potrzeb możemy uprawiać w niewielkich ogrodach działkowych, a nawet w specjalnych donicach.
Niezależnie, czy z własnego ogródka, czy prosto od rolnika ziemniaki warto spożywać, szczególnie późną jesienią. Ziemniaki są niskokaloryczne, ale treściwe (wysoko węglowodanowe), a przy tym lekkostrawne. Zawierają dużo witaminy C, a także potas, magnez i wapń, co sprawia, że warto je jeść właśnie teraz, by wpierać nieco odporność na infekcje, zmęczenie i sezonową melancholię. Ziemniaki dodatkowo dobrze wpływają na układ trawienny, ponieważ zawierają błonnik.
Wprowadźmy późną jesienią więcej ziemniaków do naszej diety, skorzystajmy z przepisów na ich smaczne i syte propozycje podania.
Zapiekane ziemniaki pod słodką śmietanką
Jest to bardzo pożywne, łatwe i smaczne danie, które nie wymaga wielu składników. Może być podawane samo, jak również jako dodatek do np. pieczonej ryby.
Do przygotowania zapiekanych ziemniaków potrzebne nam będą: 3 duże ziemniaki, 2 cebule, 1 ząbek czosnku (do wyboru), 2 x 250 ml śmietanki 30%, 2 łyżki startego żółtego sera, pieprz i sól.
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w plastry. Cebulę obieramy, przekrajamy na pół i kroimy w grubsze piórka, czosnek w plasterki. Na podłużnym, żaroodpornym półmisku z wyższym rantem układamy na przemian talarki ziemniaków i piórka cebuli oraz ewentualnie czosnek. Solimy, pieprzymy i całość zalewamy słodką śmietanką. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180oC na ok. 40 minut. Na 5 minut przed końcem pieczenia wyjmujemy zapiekankę na chwilę i posypujemy startym na grubych oczkach żółtym serem. Wkładamy ponownie. Ziemniaki powinny być bardzo miękkie, ich skrobia lekko zagęścić sos, a na wierzchu pojawić się chrupiąca, rumiana skorupka.
Danie to jest bardzo syte, niezwykle smaczne, wspaniale pasuje do pieczonego łososia.
Babka ziemniaczana
Równie treściwym, bardzo apetycznym oraz pasującym na listopadowe chłody daniem jest ziemniaczana babka. Poza czaso- i pracochłonnym ścieraniem ziemniaków nie wymaga skomplikowanych działań. Możemy się tu jednak wspomóc robotem kuchennym i zetrzeć ziemniaki mechaniczne – stopień starcia powinien być dokładnie taki sam jak na placki ziemniaczane.
Do przygotowania babki ziemniaczanej potrzebne będzie: 5 dużych ziemniaki, 4-5 łyżek mąki pszennej, 2 jajka, 1 duża cebula, 10-15 g boczku wędzonego, pieprz, sól, łyżka majeranku, tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy.
Boczek kroimy w kostkę i wytapiamy na patelni. Obieramy oraz kroimy w grubą kostkę cebulę i dodajemy do boczku – dusimy, aż uzyska złoty kolor, lekko solimy i dodajemy całą, czubatą łyżkę majeranku. Studzimy. Ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy tak jak na placki ziemniaczane, dodajemy mąkę, jaja, sól, pieprz oraz boczek z cebulką z patelni. Wszystko mieszamy i wlewamy do formy – najlepiej prostokątnej formy z wysokim rantem jak na szarlotkę – wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą.
Babkę pieczemy długo ok. 1,5 do 2 godzin (w zależności od tego, jak były wodniste ziemniaki) w piekarniku nagrzanym 180oC góra/dół. Babka powinna być z wierzchu bardzo dobrze zrumieniona, mocno brązowa.
Babkę ziemniaczaną możemy serwować podobnie jak placki ziemniaczane. Doskonale smakuje z gulaszem, sosem grzybowym, ale również zaserwowana jedynie z łyżką kwaśnej śmietany.
Krokiety ziemniaczane
To atrakcyjna propozycja serwowania ziemniaków w nieco inny, bardziej wykwintny i smaczny sposób. Potrawa tania, smaczna, a przy tym elegancka.
Do przygotowania potrzebne będą: 1 kg ziemniaków, 3 łyżki mąki pszennej, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 2 jajka, pół pęczka pokrojonego drobnego szczypiorku, kopru albo natki pietruszki (wedle uznania), sól i pieprz, 3-4 łyżki bułki tartej.
Ziemniaki obieramy i gotujemy, odparowujemy, a następnie bardzo dokładnie ubijamy na purée, studzimy. Do ziemniaków dodajemy mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i jajko. Wyrabiamy na jednolitą masę (podobnie jak do kopytek) i dodajemy sól, pieprz oraz szczypiorek lub natkę, wedle preferencji. Jeszcze raz wyrabiamy. Na wysypanej mąką stolnicy lub dużej desce kładziemy ciasto i odrywając równe kawałki, lepimy owalne krokiety (preferowanej przez nas wielkości). Krokiety obtaczamy w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażymy na głębokim tłuszczu (oleju lub smalcu), obracając z każdej strony. Gotowe krokiety wykładamy na pergamin, aby odsączyć nadmiar tłuszczu z panierki.
Krokiety możemy podawać ze smażonymi pieczarkami, pasują również doskonale do pieczonego drobiu.
zdjęcia: AdobeStock
