Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty

Zakwaszanie gleby – sposób na rośliny kwasolubne

październik Rok w ogrodzie

Rośliny mają różne wymagania. Są też takie, które lubią kwaśne podłoże, np. różaneczniki, borówki czy magnolie. Jednak najczęściej ziemia w naszych ogrodach ma odczyn zasadowy lub obojętny. Aby to zmienić, musimy zakwasić glebę.

Kwaśny odczyn gleby jest dobry pod uprawę głównie roślin z rodziny wrzosowatych, np. borówki amerykańskiej, brusznicy, różaneczników, azalii, wrzosów, wrzośców, kalmii, dabecji, pierisów czy żurawiny. Także niektóre gatunki iglaków lubią taką ziemię (m.in. jodła koreańska, świerk kłujący, tuje, jałowce, cyprysik groszkowy i tępołuskowy) oraz inne gatunki roślin ozdobnych (np. klony plamowe, magnolie, kilka gatunków paproci, hortensja ogrodowa czy żarnowiec miotlasty). Zapewnijmy im więc odpowiednie warunki.

Przed zakwaszaniem gleby

Odczyn gleby możemy sprawdzić za pomocą specjalnego kwasomierza (pH-metru). Możemy również dodać laboratorium próbkę ziemi z naszego ogrodu – jednak wiąże się to z opłatami. pH poniżej 4,5 oznacza bardzo kwaśne podłoże, 4,6-5,5 kwaśne, 5,6-6,5 lekko kwaśne. Może się zdarzyć, że odczyn lekko kwaśny będziemy musieli obniżyć, ponieważ wiele popularnych roślin ogrodowych wymaga gleb kwaśnych lub bardzo kwaśnych. Jednak sprawdźmy to przed rozpoczęciem uprawy. 

Naturalne zakwaszenie gleby różnymi sposobami

Glebę możemy zakwasić torfem. Jednak nie wystarczy rozłożyć go na jej powierzchni. Musimy torf wymieszać z warstwą gleby (w proporcji 1:1) na głębokość 20-30 cm – zwykle na tej głębokości znajdują się korzenie roślin. Warto dodać również trochę przekompostowanych igieł sosnowych lub trocin z drzew iglastych, które dłużej utrzymają kwaśny odczyn podłoża. Dopiero w tak przygotowaną glebę sadzimy rośliny – w wykopany dołek dobrze wsypać torf. W zakwaszaniu gleby pomocne może być również ściółkowanie przekompostowaną korą lub igliwiem oraz niektórymi kamieniami o kwaśnym odczynie, np. kwarcem czy granitem. Jednak zabiegi te, tak samo jak zakwaszanie torfem, chociaż są naturalne i szybko przynoszą efekty nie są trwałe i należy je powtarzać.

Zakwaszanie gleby nawozami

Jeśli naturalne metody zachwaszczania gleby zawiodą, możemy wykorzystać nawozy zakwaszające (np. siarczan amonu, saletra amonowa, mocznik) czy siarkę. Podczas ich dawkowania bezwzględnie przestrzegajmy zaleceń producenta – więcej nie znaczy lepiej! Co ważne, nawozów zakwaszających nie wolno stosować tuż przed siewem czy sadzeniem roślin (zawarte w nich składniki mogą uszkodzić korzenie) – o ich użyciu najlepiej pomyśleć ok. pół roku wcześniej.

Aby utrzymać kwaśny odczyn gleby jak najdłużej, poza kwaśną ściółką i kompostem, warto podczas uprawy roślin stosować również specjalne nawozy dla roślin kwasolubnych – poza zakwaszaniem wspomagają prawidłowy rozwój roślin. Najpopularniejsze to nawozy do borówki amerykańskie oraz nawozy zakwaszające do roślin kwasolubnych, które możemy z powodzeniem stosować zarówno pod borówki, rododendrony, jak i iglaki.

zdjęcia: fotolia.com, pixabay.com

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?