Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty

Wiosenna pielęgnacja róż

maj Rok w ogrodzie

Aby królowe kwiatów zachwycały swoją urodą i czarowały zapachem, wiosną musimy je przyciąć. Ważne jest także odpowiednie nawożenie krzewów. Te zabiegi pielęgnacyjne, które nie są zbyt absorbujące, zapewnią różom ładny wygląd przez cały okres wegetacji.

Róże będą tym ładniej i wydajniej kwitły, im bardziej świadomie będziemy je pielęgnować. Jednak nie musimy się zbytnio martwić, jeśli zapomnimy o dokładnym terminie cięcia czy nawożenia. Róże, jeśli są tylko w dobrej kondycji, szybko się zregenerują.

Wiosenne przycinanie róż

Róże przycinamy kilka dni po zdjęciu zimowego okrycia (pozbywamy się go, gdy nie istnieje ryzyko przymrozków). Pracę najlepiej wykonywać w słoneczny dzień, gdy zauważymy już nabrzmiałe pąki kwiatów. Krzewy przycinamy w zależności od tego, jak kwitną. Te, które wytwarzają niewielką ilość kwiatów i wolno rosną, przycinamy mocniej, natomiast mniej przycinamy te ładnie rozwijające się. Chore i stare pędy wycinamy tuż przy podkładce. Jeśli będziemy ciąć tylko poszczególne pędy, zróbmy to w odległości ok. 1 cm od pąka skierowanego na zewnątrz korony krzewu. Do cięcia używamy wyłącznie dobrze naostrzonego sekatora, gdyż powierzchnia cięcia musi być gładka i nieuszkodzona. Po wykonaniu cięcia, krzew powinien mieć 2 lub 3 główne pędy.

W przypadku odmian wielokwiatowych i rabatowych, które kwitną obficie na pędach z zeszłego roku, przycinamy wyłącznie pędy starsze niż roczne. Róże miniaturowe przycinamy w niewielkim stopniu, natomiast pnące skracamy tylko, gdy ich wierzchołki wymarzły. Pędy róż parkowych powtarzających kwitnienie skracamy mniej więcej o połowę, a w przypadku bardzo starych lub cienkich pędów cięcie wykonujemy tuż przy podstawie. Wiosną nie przycinamy natomiast róż kwitnących raz w sezonie. Stare pędy wycinamy dopiero latem po kwitnieniu.

Nawożenie róż wiosną

Do nawożenia róż możemy wykorzystać zarówno nawozy organiczne, jak i mineralne. Organiczne, np. kompost czy obornik polecane są szczególnie na gleby suche, piaszczyste i jałowe. Najlepszym wyborem dla róż będzie obornik. Pamiętajmy jednak, że musi być przekompostowany przez minimum 6 miesięcy – świeży może popalić korzenie krzewów. Przekompostowany obornik możemy zastąpić obornikiem granulowanym lub jakimś nawozem ekologicznym do róż – stosujemy je raz w sezonie wiosną lub jesienią. Gdy nawozy organiczne nie są w stanie zaspokoić potrzeb róż, możemy zastosować wieloskładnikowe – szybkodziałające lub długodziałające – nawozy do róż.

Róże nawozimy w drugim roku po posadzeniu, po wiosennym cięciu. Częstotliwość zasilania krzewów zależy od rodzaju nawozu. Obornik stosujemy raz na 2-3 lata, tylko raz w sezonie: wczesną wiosną (marzec) lub jesienią (październik-listopad) podczas kopczykowania. Nawożenie kompostem wykonujemy 3 razy w sezonie: marcu, maju-czerwcu, październiku-listopadzie podczas kopczykowania. Warstwę obornika lub kompostu (na 1 m2 stosujemy 5 kg nawozu) rozrzucamy wokół krzewu i przekopujemy z ziemią na głębokości 15-20 cm. W przypadku obornika granulowanego sypiemy 1-2 garście pod każdy krzew. Jesienią z kompostu lub obornika wymieszanego z ziemią tworzymy kopczyki zabezpieczające róże przed mrozem. Także 3 razy w sezonie stosujemy szybkodziałające granulowane nawozy mineralne: na początku kwietnia, w maju-czerwcu (gdy pojawią się pąki kwiatowe), do 15 lipca (późniejsze nawożenie opóźnia drewnienie tkanek, przez co krzewy stają się bardzo wrażliwie na niskie temperatury). Nawozy długodziałające aplikujemy 2 razy w sezonie: pod koniec marca lub na początku kwietnia oraz w maju-czerwcu, natomiast ekstra długodziałajce nawozy tylko raz w sezonie – w połowie marca. Wszystkie nawozy mineralne rozsypujemy wokół pnia krzewu, a następnie mieszamy je z ziemią za pomocą grabi i obficie podlewamy – nawóz szybciej rozpuści się w glebie i dotrze do korzeni. Dokładne dawkowanie zawsze jest podane na opakowaniu, jednak zazwyczaj jest to 40-50 g (ok. 1 garść) nawozu na 1 krzew.

Gdy róże wykazują silne niedobory nawozowe, np. chloroza liści, powinniśmy zastosować nawożenie dolistne. Wykorzystujemy do tego nawozy rozpuszczalne lub płynne. Nawożenie wykonujemy do połowy lipca, raz w miesiącu, w pochmurny dzień lub wieczorem, aby uniknąć poparzeń słonecznych. Kończymy je w połowie lipca.

Zdjęcia: pixabay.com, fotolia.com

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?