Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty
Mój sklep
Wybierz swój sklep

Syropy i nalewki – czas na nie!

sierpień Rok w ogrodzie

Sporą grupę letnich przetworów stanowią owocowe syropy i nalewki. Nie zawsze są łatwe w przygotowaniu, ale to właśnie w nich zawiera się często esencja poddanych obróbce owoców i najwięcej zdrowotnych właściwości. A jeśli o zdrowiu mowa, proponujemy na sierpień bogaty w witaminę C syrop z owoców dzikiej róży oraz niezastąpioną na zatrucia nalewkę orzechową.

Soki zagęszczone, czyli syropy

Soki zagęszczone cukrem, czyli syropy można przygotowywać tradycyjnie, zasypując owoce warstwowo cukrem i czekając, aż oddadzą sok. Jest to metoda wymagająca czasu i dyscypliny, owoce bowiem muszą być zdrowe oraz suche. Soki pozyskiwane w ten sposób wymagają bezwzględnie pasteryzacji. Sok owocowy można jednak zrobić również metodą „na ciepło”, zagotowując owoce w niewielkiej ilości wody z dużą ilością cukru. Doskonale nadają się do tego porzeczki i truskawki, które naturalnie mają w sobie zbyt dużo wilgoci, żeby oddały sok w procesie na zimno.

Z pomocą w przygotowywaniu syropu może przyjść nam sokownik. Jest to rodzaj garnka, który w trakcie podgrzewania umożliwia delikatną ekstrakcję soków ze świeżych owoców i warzyw, bez utraty cennych witamin i minerałów. Do dolnego zbiornika wlewa się wodę, która gotując się, wydziela parę działającą na owoce umieszczone w górnym zbiorniku. Sok skrapla się do środkowego zbiornika, z którego odprowadzany jest dołączonym wężykiem. Pozostały po oddaniu miąższ można wykorzystać do przygotowania marmolady. Sokownik, poza głównym działaniem, sprawdza się również w codziennym użytku jako garnek do gotowania na parze. Soki możemy przechowywać w butelkach i małych gąsiorkach z tradycyjną zakrętką na gwint, z korkiem, a także z ceramicznym lub silikonowym zamknięciem typy weck. Najlepiej jednak, jeśli zamknięcie jest hermetyczne i zapewnia pełną szczelność.

Nalewki – soki owocowe podbite alkoholem

Przygotowywanie nalewek nie jest skomplikowane, jeśli poradziliśmy sobie z przygotowaniem syropów, to i tu odniesiemy sukces. Jedno z drugim ma wiele wspólnego, bowiem z definicji, nalewka to wódka uzyskana w wyniku połączenia alkoholu z innymi surowcami, takimi jak syrop, miód, sok. Na nalewki jest tyle sposobów i receptur, ile pasjonatów ich przyrządzania. Zwykle jednak, podobnie jak przy pracy nad sokami, owoce najpierw zasypujemy cukrem i zlewamy uzyskany syrop. Następnie zalewamy owoce alkoholem i w zależności od preferencji uzyskany nalew mieszamy z syropem. Łatwiejszym i szybszym sposobem na nalewki jest też zalanie świeżego soku spirytusem. Im bardziej soczyste owoce, tym mocniejszy powinien być alkohol użyty do zalewania produktów. Nalewki wymagają czasu, ponieważ składniki muszą się ze sobą dobrze zmacerować. Czas maceracji zależy od rodzaju użytych surowców, mocy alkoholu oraz zastosowanej metody. Może on wynosić od kilku dni, do kilku miesięcy. Nalewki nastawiamy w szczelnie zamkniętych naczyniach, unikniemy w ten sposób wyparowywania alkoholu. Ważne, aby naczynia były możliwie dobrze wypełnione (minimum 2/3 pojemności). Nalewki owocowe macerują się zwykle w ciepłym lub słonecznym miejscu. Są jednak surowce (głównie ziołowe), które należy macerować w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu. Nalewki możemy nastawiać w słojach, gąsiorach, a także w butelkach w zależności od wielkości produktu, jaki stanowi jej bazę. Podobnie jak soki, wymagają zwykle przecedzenia, warto więc, mieć w zanadrzu gazę lub tetrę i wygodny lejek.

Syrop z owoców dzikiej róży

Dzika róża popularnie rosnąca przy granicach pastwisk, pól uprawnych i na skrajach lasu często też zapraszana jest do naszych ogrodów ze względu na swoje piękne, pachnące kwiaty, a potem na dekoracyjne czerwone owoce. Te owoce właśnie mają dużo witaminy C, a przyrządzone z nich przetwory to zdrowy suplement diety w okresie przeziębień. Do przygotowania syropu z owoców dzikiej róży potrzebujemy ok. 0,5-0,7 kg owoców, świeżo zebranych i zdrowych. Umyte przekładamy do garnka (najlepiej przystosowanego do przetworów z grubym dnem) i zalewamy ok. 1 litrem wody – tak aby owoce były w pełni przykryte. Owoce zagotowujemy, zmniejszamy ogień na 5 minut i wyłączamy pozostawiając pod przykryciem na około 15-20 minut, aż dobrze zmiękną. Dla dodatkowego aromatu możemy dodać do gotującego się wywaru goździki, cynamon lub kardamon. Kiedy owoce są już miękkie, rozbijamy je na pulpę. Przecedzamy wywar przez sito, a to co zostało na sicie, jeszcze raz mocno wyciskamy przez gazę. Wyciśnięty sok wlewamy ponownie do garnka, zasypujemy 1,5 szklanki cukru, doprowadzamy do wrzenia, tak aby cukier się rozpuścił i zlewamy do docelowego zakręcanego naczynia. Jeśli mamy obawy, że zakrętka się nie zassała, możemy naczynie poddać pasteryzacji. 

Syrop z dzikiej róży należy przechowywać w lodówce. Zwykle może być przechowywany przez 3-4 miesiące. Doskonale smakuje w zimowe wieczory dolewany do herbaty lub gorącej wody jako napój.

Nalewka orzechowa

O walorach nalewki orzechowej nie decyduje niestety jej smak, jest bowiem bardzo wyraźny, ciężki, mocno gorzkawy. Jej ogromnym atutem jest natomiast działanie lecznicze. Nalewka orzechowa jest wskazana przy problemach trawiennych, na zatrucia, działa bakteriobójczo i rozkurczowo. Warto mieć ją pod ręką, kiedy jesteśmy mocno przejedzeni.

Na nalewkę potrzebujemy około 0,5-0,7 kg zielonych (w łupinkach), niedojrzałych owoców orzecha włoskiego, 0,7 litra spirytusu spożywczego, 1,5 szklanki cukru, 2 goździki. Owoce orzecha myjemy i dokładnie osuszamy. Kroimy na ćwiartki (uwaga skóra młodych orzechów bardzo farbuje) i wrzucamy do dużego słoja. Następnie zalewamy spirytusem, tak żeby owoce były w pełni przykryte, jeśli wystają, możemy brakującą przestrzeń wypełnić czystą, białą wódką. Słój umieszczamy w chłodnym ciemnym miejscu na co najmniej 4 tygodnie. Nalewka powinna przybierać stopniowo mocno brązowy kolor. Po tym czasie przecedzamy zawartość, zlewamy nalew, a orzechy w słoju zasypujemy 1,5 szklanką cukru i 1 szklanką wody, dorzucamy też goździki. Odstawiamy ponownie słój w ciemne chłodne miejsce na 2 tygodnie, co 2-3 dni potrząsamy słojem. Do słoja z syropem wlewamy otrzymany wcześniej nalew, pozostawiamy całość jeszcze na 2-3 dni i zlewamy całość dokładnie przecedzając do docelowych pojemników, najlepiej zakręcanych butelek. 

Nalewka może być przechowywana długo, wraz z upływem czasu coraz bardziej ciemnieje. W celach zdrowotnych stosuje się 1-2 kieliszki. 

zdjęcia: AdobeStock