W zimowe wieczory miło jest usiąść przy kominku, w którym płoną drewniane szczapy. Ponadto to świetny sposób na dogrzanie pomieszczeń. Jednak jakie drewno wybrać, aby ładnie pachniało podczas spalania i miało dużą wartość opałową?
Drewno do palenia w kominku powinno być przede wszystkim suche – jest wtedy twarde i oddaje dużo ciepła. Chociaż pali się mniejszym płomieniem niż mokre, to jego spalanie trwa o wiele dłużej i jest bardziej ekonomiczne. Ponadto suche drewno podczas palenia nie dymi się, nie będziemy mieli również problemów z rozpaleniem w kominku.
Suche drewno kominkowe
Aby drewno dobrze wyschło, po ścięciu musi być sezonowane od roku do dwóch lat, wszystko zależy od gatunku. Po ścięciu drewno ma w sobie 50-70% wody, a po sezonowaniu jego wilgotność spada do 15-20% (i taka jest właśnie właściwa). Oceniając suchość drewna, sprawdźmy, jak odchodzi od niego kora – od dobrze wysezonowanego z trudem będziemy mogli ją oderwać. Ponadto drewno o odpowiedniej wilgotności do spalania ma nieco ciemniejszą barwę niż świeże tego samego gatunku.
Jeśli nabyliśmy świeże drewno, musimy je wysezonować, a grube kawałki rozłupać na mniejsze szczapy. Składujemy je w przewiewnym miejscu, odizolowane od podłoża i luźno ułożone, aby powietrze mogło swobodnie przez nie przepływać. Warto także ułożony stos zadaszyć. Możemy do tego celu wykorzystać folię, która uchroni drewno przed opadami atmosferycznymi. Dobrym rozwiązaniem jest ułożenie pociętego drewna w stożek lub w rzędach przy jednej ze ścian domu czy garażu.
Drewno do kominka – gatunki liściaste czy iglaste
Do palenia w kominku lepiej nie używać drewna drzew iglastych, ponieważ ma stosunkowo małą gęstość, przez co szybciej się spala oraz zawiera duże ilości żywicy. Żywica parując, osadza się na szybie kominka i wewnątrz przewodu kominowego – powstaje trudna do usunięcia, tłusta warstwa. Dodatkowo pod wpływem wysokiej temperatury może ona strzelać, więc jeśli mamy otwarty kominek, mogą wokół niego szybko pojawić się trudne do usunięcia plamy. Unikniemy tych niedogodności, stosując drewno liściaste. Nie zawiera ono żywicy, pali się równo i najczęściej nie tworzy dużej ilości dymu, więc kominek długo pozostaje czysty.
Wybierając drewno do kominka, powinniśmy zwrócić uwagę na jego wartość opałową – określa ona ilość ciepła możliwą do uzyskania z danego gatunku drewna. Najczęściej podawana jest w kWh na metr sześcienny.
Najbardziej kalorycznymi gatunkami drewna są: grab, jesion, buk czy dąb. Gorsze to: brzoza, olcha, topola i lipa. Wartościowe są drzewa owocowe, zwłaszcza śliwa, jabłoń i grusza, mniej kaloryczne są czereśnia i wiśnia – ponadto podczas ich spalania w domu roztoczy się specyficzny, przyjemny aromat.
zdjęcia: Gardena, AdobeStock