Nawożenie ma na celu dostarczenie roślinom niezbędnych substancji. To bardzo ważny zabieg i wymagają go prawie wszystkie ogrodowe nasadzenia. Jednak nieprawidłowo przeprowadzone nawożenie może narobić więcej szkody niż pożytku. Czego powinniśmy się wystrzegać?
Niewłaściwie nawożenie roślin może spowodować np. więdnięcie liści, szpetne plamy na trawniku, rozwój chorób i pasożytów, a nawet obumarcie roślin. Dlatego w trosce o przydomową przestrzeń powinniśmy unikać błędów podczas nawożenia. Przede wszystkim należy zapoznać się z wymaganiami poszczególnych gatunków z naszego ogrodu.
Nawożenie „na oko”
Najczęstszym błędem podczas nawożenia roślin jest stosowanie nawozów mineralnych bez wcześniejszej analizy składu chemicznego gleby – inaczej nawozi się gleby ciężkie, a inaczej lekkie. Badanie takie ma na celu dobranie optymalnych dawek nawozu, a przeprowadzić je możemy np. w specjalistycznych laboratoriach w okręgowych stacjach chemiczno-rolniczych. Pomocne w określeniu niezbędnych dawek nawozu jest także obserwacja roślin wskaźnikowych, które sugerują obecność zbyt dużej ilości danego składnika w podłożu, rodzaj gleby oraz wymagania pokarmowe konkretnych gatunków roślin. Pamiętajmy, że zbyt wysokie lub zbyt niskie dawki nawozów mogą skutkować zasoleniem gleby oraz spowodować osłabienie roślin, które będą słabo rosły z powodu nadmiaru lub niedoboru składników pokarmowych.
Nawożenie tylko sztuczne
Oczywiście stosowanie wyłącznie nawozów sztucznych, czyli mineralnych jest bardzo wygodne, ponieważ wystarczy kupić je w sklepie i rozprowadzić. Niestety w ich składzie nie znajdują się ani materia organiczna, ani mikroorganizmy glebowe, dlatego nie poprawiają struktury i właściwości gleby w takim stopniu jak nawozy organiczne, np. kompost.
Nawożenie w nieodpowiednim terminie
W zależności od rodzaju nawozy stosujemy w odpowiednich porach roku – nie powinny być używane ani zbyt wcześnie, ani zbyt późno. I tak, preparaty szybko działające stosujemy w połowie maja, natomiast długo działające od połowy kwietnia do końca pierwszej dekady maja. Najpóźniejszy termin nawożenia wyłącznie nawozami krótko działającymi to połowa sierpnia. Po tym czasie stosujemy już tylko nawozy jesienne.
Azot zbyt późno dawkowany
Azot odpowiada m.in. za szybki wzrost i rozwój roślin, dlatego nie może być podawany zbyt późno – dotyczy to zwłaszcza krzewów, drzew, bylin oraz trawnika. Pierwiastek ten pobudzając rośliny do wzrostu, po prostu uniemożliwia im odpowiednie przygotowanie się do zimy. Pędy drzew i krzewów nie zdążą zdrewnieć, natomiast liście bylin i źdźbła trawy będą nieustannie rosły, co niestety może spowodować, że minusowe temperatury zniszczą nasadzenia. Zapamiętajmy więc, że nawozy azotowe stosujemy najpóźniej do końca lipca. Oczywiście musimy zadbać o odpowiednie dawki. Zbyt duża ilość azotu skutkuje gwałtownym przyrostem masy zielonej, a tym samym plony są dużo gorsze.
Przeterminowane i źle dobrane nawozy
Nawozy mineralne powinniśmy stosować dokładnie tak, jak zaleca producent. Tylko w ten sposób unikniemy przedawkowania składników lub dostarczenia ich w za małej ilości. Na przykład przenawożenie potasem powoduje, że rośliny mają problem z wchłanianiem magnezu i wapnia, co objawia się przebarwieniami, ponadto rośliny są bardziej podatne na choroby. Natomiast zbyt duża dawka fosforu zakłóca wchłanianie przez rośliny miedzi i żelaza – młode rośliny ulegają deformacji, a kwiaty oraz owoce słabo się rozwijają. Oczywiście nie nawozimy preparatami, których termin przydatności dawno minął. Dlaczego? Zawarte w nich składniki mogły wejść w różne reakcje chemiczne, zmieniające ich skład oraz strukturę – skutki stosowanie przeterminowanych preparatów są nieprzewidywalne. Co ważne, zgodnie z prawem opakowanie po środkach niebezpiecznych, w tym po nawozach należy zutylizować – najlepiej skontaktować się z najbliższym sklepem ogrodniczym, który należy do Systemu Zbiórki Opakowań PSOR.
zdjęcia: AdobeStock
