Balkon, nawet gdy jest niewielki z powodzeniem może być namiastką ogrodu, dlatego już w pierwsze ciepłe dni warto pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu go do letniego sezonu.
Długie zimowe miesiące przynoszą ekstremalne warunki atmosferyczne. Niskie temperatury, zalegający śnieg, nadmierna wilgoć mają destrukcyjny wpływ na stan stref pośrednich, do których należą balkony. Wiosenny przegląd tych elementów konstrukcyjnych warto rozpocząć od dokładnego przyjrzenia się balkonowej podłodze. To właśnie ona tworzy podstawę do zbudowania przytulnego wystroju tego miejsca. Zwróćmy też uwagę na stan balustrady. Nie tylko wpływa ona na bezpieczeństwo osób znajdujących się na balkonie, ale jest też ważnym elementem aranżacji – zawieszamy na niej skrzynki i donice z dekoracyjnymi kwiatami, to po niej wspinają się również posadzone w pojemnikach ustawionych na podłodze pnącza.
Zacznijmy od podłogi
Balkonowe podłogi najczęściej są wykończone płytkami ceramicznymi. Sprawdźmy więc, czy nie są one odspojone od podłoża (wystarczy je starannie opukać), popękane lub też obtłuczone. Jeśli ubytków jest bardzo dużo, warto pomyśleć o ułożeniu nowej posadzki. Wcześniej należy skuć uszkodzoną nawierzchnię i usunąć dokładnie jej pozostałości. Sprawdźmy też, czy balkon ma odpowiedni spadek (powinien on wynosić około 1,5%) – może to właśnie jego brak był przyczyną odspojenia płytek. Oczyszczoną płytę balkonową musimy wyrównać, zagruntować i odpowiednio uszczelnić. Dopiero po wykonaniu wszystkich tych czynności możemy przystąpić do układania nowej okładziny. Do przyklejenia płytek koniecznie powinniśmy użyć kleju o zwiększonej elastyczności i przyczepności. Poza płytkami ceramicznymi (najczęściej jest to gres) można pokusić się o ułożenie na balkonie drewnianych paneli lub wykładzin typu trawa – wykonane z tworzyw sztucznych doskonale sprawdzają się na balkonach.
Zadbajmy o fugi
Jeśli stan płytek jest zadowalający, przyjrzyjmy się uważnie fugom. Często po zimie można zauważyć ich ubytki lub ogniska pleśni – drobnoustroje chętnie atakują miejsca wilgotne, a takich o tej porze nie brak. W takim przypadku powinniśmy zaplanować ich wymianę. Jej zaniechanie grozi bowiem odspajaniem płytek. Fugi usuwamy rylcem lub specjalistycznym narzędziem z nakładką do usuwania spoin. Przy tej czynności uważajmy, by nie zarysować płytek. Oczyszczone i zagruntowane szczeliny można ponownie wypełnić spoiną. Po wyschnięciu fugi warto pomyśleć o jej zaimpregnowaniu, co stworzy barierę dla osadzania się zanieczyszczeń czy drobnoustrojów. Do uszczelniania płytek ceramicznych na balkonach przystosowane są fugi mineralne wodoodporne CG2W. Wybierzmy te, które mają w swoim składzie biocydy, czyli środki chroniące przed pleśniami. Dzięki temu na spoinach nie będą się pojawiać brzydkie, ciemne i szkodliwe przebarwienia. Wśród fug mineralnych można znaleźć też takie, które są specjalnie przeznaczone do spoinowania płytek kamiennych (CG2A) z zawartością trasu. Na balkonie sprawdzą się również fugi epoksydowe, są one jednak dość drogie, nie są też łatwe do układania.
Odświeżmy balustradę
Balustrada balkonowa najczęściej wykonana jest z elementów metalowych. Jeśli wykańczająca je farba lub lakier łuszczą się, a na metalowej pojawiła się rdza, to znak, że konieczne jest jej odnowienie. Należy wówczas usunąć starą powłokę – odpowiednia będzie do tego metalowa szczotka, papier ścierny, wiertarka ze ściernicą szczotkową lub preparat do usuwania starych powłok malarskich. Usuwamy rdzę i zabrudzenia. W zależności od rozmiarów ogniska korozji stosujemy np. preparat odrdzewiający, a gdy jest ono duże, sięgamy choćby po wiertarkę z tarczą lub trzpieniem szlifierskim. Tak przygotowaną balustradę należy zmatowić i odtłuścić, po czym można przystąpić do jej malowania. Najpierw nanosimy farbę gruntującą, a następnie dekoracyjną. Liczba warstw zależy od zaleceń producenta farby.
Uwaga! Jeśli balustrada się chwieje, a ogniska korozji są bardzo duże, nie zwlekajmy z jej wymianą. Nową warto tak zaprojektować, by była montowana do boku lub spodu płyty balkonowej, wówczas słupki balustrady nie będą przechodzić przez warstwy wierzchnie podłogi, co przyczyni się do jej trwałości.
zdjęcia: AdobeStock