Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty

Poznaj naszych Partnerów

Firma PAGAZ z Krzeszowa

– właściciel Bogdan Pazgan

Partner Grupy PSB posiadający na Dolnym Śląsku 3 hurtownie oraz 4 sklepy PSB Mrówka: Kamienna Góra, Wałbrzych, Jawor, Krzeszów.

Bogdan Pazgan, właściciel firmy PAGAZ założonej 1985 r. w Krzeszowie, zaczynał od działalności kamieniarskej, w kolejnych latach zajmował się m.in. produkcją płytek lastrykowych i kostki brukowej. Natomiast pierwszą hurtownię z materiałami budowlanymi otworzył 1993 r., oddział w Lubawce został otwarty w 1995 r., a trzy lata później oddział handlowy w Kamiennej Górze.

Siła w grupie

Chociaż rok 1993 i otworzenie pierwszej hurtowni było kluczowym wydarzeniem w rozwoju firmy, to równie ważne okazało się przystąpienie siedem lat później do Polskich Składów Budowlanych (PSB). Mimo, że PAGAZ miał już wtedy trzy odziały, wciąż była to mała firma z małej miejscowości. Przychody PAGAZ-u nie przekraczały 15 mln złotych i ciągle znajdowała się na obrzeżach rynku dystrybucji materiałów budowlanych. Producenci nie chcieli rozmawiać z takimi małymi firmami. Firma PAGAZ nie była dla nich partnerem. Przestała odbijać się od ściany dopiero wtedy, gdy została akcjonariuszem PSB.

W pakiecie Bogdan Pazgan otrzymał dużo więcej benefitów, z których początkowo nie zdawał sobie sprawy. Nie tylko nie musiał już walczyć o ceny, ale nie potrzebował też myśleć o umowach, skończyły się problemy z płatnościami, wszyscy mieli limity kupieckie, towar przyjeżdżał na czas, a koszty transportu były niższe. Doszła też ogromna wiedza handlowa o tym, czego szukają klienci, jaki towar najlepiej rotuje.

Sklepy samoobsługowe

Firma zdawała sobie sprawę, że otwieranie dziesiątej hurtowni z materiałami budowlanymi w mieście nie ma większego sensu. Dlatego postawiła na nowoczesny format sprzedaży. W Kamiennej Górze otworzyła sklep samoobsługowy.

Gdy w Grupie PSB powstał koncept tworzenia sieci sklepów „zrób to sam” pod marką PSB Mrówka, sklep w Kamiennej Górze idealnie pasował do tego modelu. I tak firma PAGAZ przekształciła sklep w Mrówkę.

Początki były trudne, z dopasowaniem asortymentu, ich rotacją. To właścicielowi PAGAZ-u uświadomiło zresztą dużą ważniejszą rzecz: nieważne czym się handluje, liczy się klient. Jego doświadczenia w docieraniu do klienta detalicznego zostały wykorzystane przez PSB w doskonaleniu formatu Mrówki. Do Kamiennej Góry przyjeżdżali inni akcjonariusze PSB, żeby zobaczyć, jak działa taki sklep. Zaczynali rozumieć, że bez rozwijania działalności detalicznej w oparciu o sprawdzony format coraz trudniej będzie konkurować z zagranicznymi sieciami DIY.

W 2010 roku Bogdan Pazgan uznał, że warto rozbudować Mrówkę w Kamiennej Górze. Rok później podobną przebudowę przeszedł skład w Wałbrzychu, w ramach którego została wyodrębniona Mrówka.

Okazało się, że gdy sklep wizualnie trzyma standard, ma dobry asortyment, są promocje, a personel jest przeszkolony z tego, co sprzedaje, to Mrówka może śmiało konkurować z sieciami DIY. Kiedy Bogdan Pazgan zaczynał w Kamiennej Górze, co miesiąc sprzedawał towaru za 250 tys. złotych, dziś robi 1,2 mln obrotu. Jeszcze lepiej pokazała to czwarta placówka otworzona w Jaworze w 2013 roku. Inwestycja kosztowała łącznie 10 mln złotych, a sfinansowana została głównie kredytem, od którego co miesiąc bank dostaje ratę w wysokości 70 tysięcy złotych. W tym samym czasie 30-osobowa załoga Mrówki wypracowuje 300 tys. złotych marży.

Oczywiście nic nie działo się i nie dzieje samo. Sukces w biznesach handlowych polega na ciągłym ich udoskonalaniu, dokładaniu nowych elementów, byciu agresywnym, patrzeniu na to, co robią konkurenci, pilnowaniu lokalizacji, dopasowywaniu cen, zarządzaniu ludźmi i kontrolowaniu setki innych elementów. Tak działa Bogdan Pazgan. Zmiany wymuszał na nim rynek, wystarczyło, że widział, jak się wykruszają jego konkurenci – Zadora, Gaja i inni.

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?