Nasza strona korzysta z plików cookie Serwis korzysta z plików cookie oraz innych technologii śledzenia w celach prawidłowego funkcjonowania, wyświetlania spersonalizowanych treści i reklamy oraz analizy ruchu na witrynie żeby wiedzieć skąd pochodzą nasi użytkownicy. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w Polityce Prywatności.
W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając w link Polityka Cookies w stopce strony.
Produkty

Jak uszczelnić dach płaski?

23 05 2019

Przyczyną przecieków pojawiających się w pomieszczeniach pod dachem płaskim często jest rozszczelniona i uszkodzona hydroizolacja. Innym powodem może być nieprawidłowo wykonana obróbka blacharska. Likwidacja przecieków jest konieczna, gdyż powodują one wiele problemów.

Remont dachu płaskiego ma na celu przywrócenie mu funkcjonalności. Nie musi oznaczać od razu konieczności zrywania wszystkich warstw dachu. Niektóre części mogą posłużyć jako podłoże dla nowych warstw. Jednak wszystko zależy od analizy sytuacji zastanej. Dlatego przed przystąpieniem do remontu, zlećmy ocenę stanu stropodachu specjaliście. Jego opinia pozwoli nam podjąć decyzję o  wielkości prac, a czasami pozwoli uniknąć kosztownej rozbiórki – niemal każdą istniejąca warstwę da się naprawić.

Naprawa obróbek blacharskich

Zanim przystąpimy do wymiany czy naprawy hydroizolacji, sprawdźmy stan obróbek blacharskich. To właśnie na ich styku z attykami, ścianami kolankowymi oraz kominkami wentylacyjnymi dochodzi do przecieków. Zdarza się, że przeciek pochodzi od blacharki zniszczonej przez zator lodowy lub odspojonej od hydroizolacji. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy akurat w tym miejscu występuje przeciek, możemy spróbować go zlokalizować, polewając podejrzany fragment dachu wodą z węża gumowego. Pamiętajmy także o regularnym oczyszczaniu rynien i rur spustowych z liści i innych zanieczyszczeń, aby woda szukając sobie ujścia nie atakowała słabych miejsc.

Niewielkie uszkodzenia papy

Gdy dach płaski przecieka, należy zlokalizować miejsce, w którym papa jest uszkodzona, a następnie ją załatać. Możemy to zrobić za pomocą lepiku i łaty wykonanej z papy podkładowej lub palnika i łaty termozgrzewalnej. Jeśli dane pęknięcie jest wąskie, wystarczy, że użyjemy bitumicznej masy hydroizolacyjnej. Gdy na dachu jest tylko kilka pęcherzy, nie musimy od razu układać nowego pokrycia. Jednak niezbędna jest likwidacja purchli. W tym celu ostrożnie je nacinamy – najlepiej w słoneczny dzień. Trzeba też pozwolić wyschnąć podłożu pod nimi – przynajmniej przez parę godzin – a następnie nadmiar papy (powstały w wyniku jej rozciągnięcia) usunąć, a dziurę starannie zakleić, na przykład jedną warstwą zwykłej papy podkładowej. Taki zabieg może wystarczyć nawet na pięć lat. Pamiętajmy, że gdy jest ocieplony, przed załataniem sprawdźmy, czy nie doszło do zawilgocenia izolacji. Jeśli tak, to trzeba usunąć fragment pokrycia, wymienić ocieplenie lub pozwolić na wyschnięcie materiału izolacyjnego i dopiero wtedy ułożyć nowy fragment pokrycia.

Uszczelnianie dachu papą termozgrzewalną

Renowacja hydroizolacji

Dachy płaskie z ubiegłego wieku najczęściej pokryte są tradycyjnymi papami. Niestety, nie zawierały one dodatków modyfikujących, dlatego sztywniały na mrozie, roztapiały się na słońcu, pękały, rozszczelniały i szybko ulegały degradacji. Uszkodzenia powierzchniowe likwidowało się za pomocą smołowania lub lepiku asfaltowego. O rozpoznanie rodzaju lepiszcza oraz starej papy najlepiej poprosić dekarza. On także dobierze nowy materiał hydroizolacyjny – powinien być on dopasowany do tego, co znajduje się na stropodachu. To ważne, ponieważ na przykład termozgrzewalnych pap asfaltowych nie powinno układać się na pokryciu smołowym. Jeśli papa się miejscowo rozszczelniła, czasami wystarczy pokryć ją tylko warstwą naprawczą. Jednak w przypadku, gdy degradacja starej powłoki jest na tyle duża, że występują przecieki, wówczas – co jest stosowane najczęściej – należy ułożyć na dachu kolejną warstwę papy, gdyż samo lepikowanie jest niewystarczające. Dlatego tak często na starym dachu leży już kilka warstw papy. Obecnie stosowane, nowoczesne materiały do hydroizolacji, modyfikowane papy, membrany i powłoki bezszwowe sprawiają, że ułożone poprawnie na dachu nie sprawiają problemów przez długie lata. Starą papę usuwa się tylko w przypadku, gdy trzeba dostać się do sztywnego poszycia lub jeszcze głębiej. Nie jest to trudne zadanie. Po usunięciu papy można nareperować poszycie lub wymienić je na nowe. Poszycie można również usunąć. Zabieg ten najczęściej jest wykonywany, jeśli nowe pokrycie będzie cięższe. Zamiast poszycia najczęściej układana jest folia wstępnego krycia i przybijane kontrłaty oraz łaty, które będą konstrukcją nośną pod blachodachówkę czy płyty faliste.

Izolacja z papy

Do zaizolowania starego dachu płaskiego najlepiej wybrać papę termozgrzewalną modyfikowaną SBS na osnowie z włókniny poliestrowej. Taka osnowa sprawia, że papa jest wytrzymała na rozciąganie i ruchy termiczne na nagrzewającym się dachu. Możemy także zastosować papę na osnowie z tkaniny szklanej. Jednak jest ona nieco mniej elastyczna, dlatego sprawdza się na stabilnym podłożu. Od zewnętrznej strony papy mają posypkę, która chroni je przed nadmiernym działaniem słońca. Najczęściej papy układa się w dwóch warstwach. Pierwszą, papę podkładową mocuje się mechanicznie do podłoża, zgrzewa lub klei, natomiast drugą, papę termozgrzewalną – zgrzewa się. Mechanicznie najczęściej mocuje się papę podkładową do podłoża drewnianego lub izolacji. Do styropianu lub wełny pokrytej bitumem można też papę przykleić. W przypadku podłoża betonowego (po jego uprzednim odpyleniu i zagruntowaniu) papą podkładową zgrzewa się lub klei. Pamiętajmy, że układając hydroizolację trzeba wywinąć ją na wszystkie pionowe powierzchnie, z którymi styka się dach. Remontując stropodach niewentylowany dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie papy z wbudowanym systemem wentylacji podłoża. Można także ułożyć papę perforowaną uzupełnioną kominkami wentylacyjnymi.

Spadek dachu płaskiego

Jeśli na naszym dachu płaskim znajdują się zastoiska wody, to znaczy, że nie ma odpowiednich spadków. Ich kierunek mógł się zmienić na przykład w wyniku zapadnięcia się warstw, zgrubień papy lub ugięcia konstrukcji. Dlatego przed nałożeniem nowej hydroizolacji, niezbędne jest ukształtowane nowej warstwy spadkowej. Jeśli nasz strop ma mocną konstrukcję, możemy na starej papie wykonać zbrojoną wylewkę betonową. Taka dodatkowa warstwa jest dość ciężka, warto więc, aby odciążyć strop, zerwać kilka warstw starej papy i dopiero wtedy wybetonować spadek. Jest to najczęściej stosowany sposób w przypadku stropodachów wentylowanych.

W przypadku stropodachów niewentylowanych warstwę spadkową możemy wykonać z betonu lub  gdy jednocześnie wykonujemy docieplenie, odpowiednio dociętego materiału izolacyjnego (styropianu lub twardej wełny mineralnej). Taką dodatkową izolację układamy na starym wyrównanym pokryciu. Materiał izolacyjny z ukształtowanym spadkiem powinien być przygotowany przez firmy produkujące ocieplenie. Przyjeżdża on na budowę w postaci zestawu płyt, które są odpowiednio przycięte i dostosowane do wymiarów oraz grubości dachu.

Ważny przegląd dachu płaskiego

Przegląd dachu płaskiego należy wykonywać regularnie, najlepiej tuż po sezonie letni, Niestety nie wszystkie usterki są dobrze widoczne. Czasami dopiero solidne opady deszczu ukazują miejsca nieszczelności. Warto szybko reagować w momencie wykrycia usterek i wyeliminować je, aby uchronić się przed kosztowną i czasochłonną koniecznością wymiany całego dachu.

zdjęcia: fotolia.com

Czy artykuł był przydatny?

Dziękujemy. Podziel się swoją opinią.

Czy możesz zaznaczyć kim jesteś?

Dziękujemy za Twoją opinię.

Zapisz się do newslettera

Kim jesteś?